poniedziałek, 29 lipca 2013

M-Audio M-Track - Test następcy Fast Track II

Jak zapewne większość z Was wie, M-Audio Fast Track II który był idealny dla wielu z Was od niedawna nie jest już produkowany i praktycznie nie da się go kupić. 




Na szczęscie M-Audio wypuściło następce który nazywa się M-Track i można go tutaj kupić w najniższej cenie na allegro:

http://allegro.pl/m-audio-m-track-nowy-m...15037.html

W prawdzie jest nieco droższy od Fast Tracka II (o jakies 30 - 40 zł) ale oferuje też o wiele więcej..


Oto specyfikacja techniczna:

- 24-bitowy/48 kHz cyfrowe przetwarzanie audio,
- monitoring z zerową latencją,
- 2 wejścia mikrofonowe XLR z możliwością przełączenia zasilania phantomowego,
- 2 inserty TRS 1/4"; MIDI I/O,
- zbalansowane wyjście 1/4" z regulacją poziomu głośności,
- wyjście słuchawkowe z niezależną regulacją głośności,
- zasilane przez USB, dla zapewnienia większej mobilności,
- zawiera oprogramowanie Ignite by AIR and Ableton Live Lite.



Ponadto warto zaznaczyć, że interfejs ma solidną obudowę i bardzo wygodny układ. Dzięki temu, że mamy dwa preampy oraz wejścia liniowe możemy nagrywać jednocześnie sygnał z dwoch mikrofonów oraz z instrumentow stereofonicznych takich jak np. syntezator - to było niemożliwe w Fast Track II. Kolejnym bardzo dużym plusem są 2 wejścia typu insert znane z droższych urządzeń. Umożliwiają nam one podłączenie zewnętrznego kompresora, eq i innych urządzeń. Rozdzielczość 24 bity i częstotliwość próbkowania 48kHz zapewniają wysoką jakość nagrań, znacznie przewyższającą miksery z wbudowanym USB.


To tylko niektóre z zalet nowego interfejsu od M-Audio, naszym zdaniem jest to nowa jakość w porównaniu do poprzedniego Fast Track II i warto go kupić ponieważ będzie on odpowiednim narzędziem nie tylko dla początkujących ale również dla bardziej zaawansowanych użytkowników. 

piątek, 19 lipca 2013

Jak poprawnie nagrywać wokal i rap

Wiele osób zastanawia się dlaczego ich nagrania nie brzmią tak jak powinny chociaż wydali sporą sumę na sprzęt, a pomimo dobrego miksu brzmienie wokalu nadal pozostawia wiele do życzenia. 



Jedną z częstych przyczyn jest źle nagrany wokal - pamiętajcie, że dobre nagranie i dobry wykonawca już na sucho będą brzmieć fajnie, a miks i mastering ma tylko pomóc to brzmienie uwydatnić, nie "naprawić". 

Oto mały poradnik jak dobrze nagrać wokal w domowych warunkach:

1. Adaptacja akustyczna

Największym problemem zawsze jest akustyka, chociaż wydaje nam się, że nasz pokój jest ok, podczas mocnej kompresji wokalu może się okazać, że naszemu głosowi towarzyszy pogłos lub dudnienie które znacznie obniża jakość nagrania. W celu poprawienia akustyki powinniśmy zbudować profesjonalnie zaadaptowaną kabinę wokalną lub zaadaptować cały nasz pokój (na początek absorbery z wełny mineralnej o których pisaliśmy kiedyś). Nie każdy jednak ma warunki aby taką adaptację zrobić, dlatego warto wyposażyć się chociaż w mini kabinę wokalną - taki filtr akustyczny który możecie zbudować sami lub kupić np. tutaj:
http://allegro.pl/rozkladana-kabina-wokalna-rap-sklep-miks-gratis-i3400715715.html
Dzięki takiej kabinie zauważycie znaczną różnicę, wokal będzie głębszy, bliższy i bardziej selektywny, niektóry bywają zdziwieni jak dobrze ich mikrofon nagle zaczął brzmieć.


2. Odległość od mikrofonu i pop-filtr

Kolejnym problemem jest niewłaściwie zamontowany popfiltr oraz zła odległość wykonawcy od mikrofonu.
Jeśli Wasz ulubiony raper na filmiku ze studia rapuje do mikrofonu który jest oddalony od niego o pół metra - to robi to tylko i wyłącznie na potrzeby filmiku. Takie nagranie ma sens jedynie wtedy kiedy mamy bardzo dobrze zaadaptowane pomieszczenie oraz kiedy rapujemy naprawdę głośno. W innym wypadku spowoduje to, że nasz głos będzie wyjątkowo płytki, niewyraźny a do tego pogłos pomieszczenia będzie jeszcze mocniejszy



Pop-filtr powinien być oddalony od mikrofonu nie więcej niż 3cm - 6cm. Usta wykonawcy powinny podczas nagrania znajdować się również w odległości ok 3cm - 6cm. To pozwoli na nagranie wokali który będzie brzmiał "blisko" i "ciepło".



3. Odsłuch

Kolejną nie dla każdego oczywistą rzeczą jest poprawny odsłuch. Raper czy wokalista podczas nagrania ma na uszach słuchawki, jednak poza bitem powinien w nich słyszeć również siebie i to głośno i wyraźnie. Nasz głos przez mikrofon brzmi nieco inaczej niż nam się wydaje, a różne sposoby wydawania z siebie dźwięku (ciszej, głośniej, niżej, wyżej) powodują, że możemy rapować lub śpiewać "różnymi głosami". Dzięki temu, że słyszymy się w słuchawkach mamy pojęcie o tym jak nasze nagranie na prawdę brzmi i możemy nagrać kawałek zdecydowanie lepiej. Przydatny tutaj będzie interfejs z Direct monitoring lub mikrofon USB z wbudowanym wyjściem słuchawkowym, dzięki temu unikniemy opóźnień które mogą powstać przy odsłuchu przez komputer.



4. Pozycja w trakcie nagrywania

Każdy nagrywając kawałek chce wyrazić siebie i swoje emocje, jednak intensywne bujanie się przed mikrofonem nie pomaga. Każdy ruch ust czy głowy a także zmiana odległości zostanie "wyłapana" przez mikrofon co może skutkować zmianą brzmienia lub głośności w nagraniu. Powinniśmy nagrywać utrzymując stabilną pozycję i jednakową odległość w stosunku do mikrofonu. Nie polecam również nagrywania na siedząco - wtedy nasz mięsień odpowiedzialny za oddechy podczas śpiewania czy rapu - przepona - ma utrudnioną pracę co również odbije się na naszym głosie.



5. Sposób w jaki rapujemy

Ok, tutaj wchodzimy powoli w technikę rapu, nie chcę poruszać tego tematu zbyt mocno bo jest to temat rzeka. Rap jest czymś pomiędzy śpiewem a nagraniami lektorskimi. Z jednej strony musimy rapować w określonym rytmie tak aby tworzyć całość z bitem, z drugiej strony jednak nasz głos musi brzmieć mocno, głęboko i nisko. Tutaj warto się zapisać chociażby na kilka lekcji śpiewu lub emisji głosu - to naprawdę może pomóc i przyspieszyć Waszą naukę kiedy poznacie jak pracuje Wasz instrument czyli głos, oraz jak poprawnie i skutecznie go używać.

Natomiast z kilku podstawowych rzeczy  trzeba zdecydowanie pamiętać o oddechach: głębokich i dostosowanych do rytmu i tempa utworu - tworzą one całość z wokalem i muszą być przemyślane i pozwalać nam na swobodne wydawanie z siebie solidnego dźwięku; wyraźnym rapowaniu - jeśli macie wadę wymowy, seplenicie lub po prostu Wasze nagranie są nie do końca zrozumiałe, to nie znaczy, że trzeba kupić lepszy mikrofon. To znaczy, że niewyraźnie rapujecie, mikrofon to wrażenie potęguje, dlatego przed nagraniem warto poćwiczyć wymowę tekstu i rapować go nieco "przesadnie" wyraźnie - pamiętajcie także o "ą i ę" bo mikrofon szybko zrobi z nich "om i en". Również szczególną uwagę trzeba zwrócić na głoski wybuchowe "p, b" itd. Pop filtr je wyłapuje ale tylko w pewnym stopniu, więc musicie nauczyć się rapować tak aby tych głosek nie akcentować, a "przelatywać" nad nimi tak, żeby były miękkie i wyraźne ale nie wybuchowe.

Mamy nadzieję, że te kilka wskazówek dadzą Wam motywację do ćwiczenia i rozwijania siebie oraz poprawią jakość Waszych nagrań - wszak to nie sprzęt jest najważniejszy a wykonawca. Kiedyś muzykę nagrywało się na prostych urządzeniach, na taśmę którą potem trzeba było ciąć i przewijać aby coś zmontować, a brzmienie tych płyt do dziś uważane jest za wyśmienite. Jak to mówią, z "gówna bata się nie ukręci". 

Powodzenia!